Trudno spotkać kogoś, kto bez pewnego drżenia serca myśli o swojej własnej śmierci i o tym, co będzie potem. Odsuwa się takie refleksje na bliżej nieokreśloną przyszłość zakładając, że jakoś to się ułoży. Ostatecznie zaś, że to, co stanie się po naszej śmierci, nie będzie już naszym zmartwieniem... To myślenie jest, owszem, dość realistyczne, ale i w pewien sposób egoistyczne. Bowiem osoby, na barkach których spocznie obowiązek organizacji naszego pogrzebu, będą musiały zmierzyć się z pytaniem: pochówek tradycyjny czy kremacja?
czytaj dalej...
Któż z nas nie słyszał komunikatów w środkach masowego przekazu "Wyszedł z domu i dotychczas nie powrócił"? Za każdym takim komunikatem kryje się nie tylko tajemnica, ale przede wszystkim ludzkie dramaty, nieprzespane noce, przepłakane dni? Nade wszystko zaś oczekiwanie na powrót, bo przecież ci, którzy zostali wierzą, że ten, kto wyszedł z domu w niewiadomym kierunku - kiedyś do tego domu wróci.
czytaj dalej...
Nie szata zdobi człowieka - mówi przysłowie. I to jest prawda. Jednak to, co oraz w jakich okolicznościach na siebie zakładamy, też jest rodzajem komunikacji, a raczej komunikatu. Nie bez powodu inaczej ubieramy się na co dzień, w sytuacjach nieformalnych - a inaczej w ważnych momentach. Każdy chyba ma w szafie "strój wyjściowy". Przy różnych uroczystych okazjach chcemy podkreślić ważność chwili właśnie tym strojem. Ten rodzaj komunikatu sprawdza się zwłaszcza może wtedy, gdy trudno coś powiedzieć.
czytaj dalej...